czwartek, 16 września 2010

Gnocchi z sosem gorgonzola i polędwiczką wieprzową

Miałam wczoraj gości. Co to byli za goście! Mój "malutki" braciszek ze swoją dziewczyną odwiedzili mnie zachęceni hasłem "ugotuję coś blogowego". Pewnie się obrazi za tego malutkiego, ale niestety strasznie trudno jest inaczej postrzegać młodsze rodzeństwo w innych kategoriach, niż rozczuleniowo - siostrzane biadolenie nad tym, że przecież jest taki fajny i przystojny ;) No dobrze... jako, że brat odwiedzał mnie w tym zacnym towarzystwie po raz pierwszy, postanowiłam, że zrobię coś wyśmienitego, specjalnego, coś absolutnie wybornego. Podejścia do zakupów były dwa. Dzień przed wizytą postanowiłam, że zrobię sałatę z piersią z kaczki. Wiedziałam, że w moich delikatesach mogę taką dostać (niestety głęboko mrożoną), więc późną nocą wybrałam się z mężem po kaczkę. Oczywiście wcześniej przez trzy miesiące koło niej przechodziłam z myślą, że kiedyś będę musiała coś z niej zrobić, ale tego dnia akurat postanowiła wyfrunąć. Scena była dramatyczna - prawie polały się łzy nad lodówką ze zmarzlinami. Kobiecość jest czasami przereklamowana. Ostatecznie rano w dniu wizyty pojechałam znowu na zakupy i spędziłam masę czasu w poszukiwaniu inspiracji. Efekt mojego dumania prezentuję poniżej.

Gnocchi z sosem gorgonzola podane z polędwiczką wieprzową

Składniki:
(porcja dla 4 osób)

5 dużych mączystych ziemniaków
1 polędwiczka wieprzowa
10 dag sera gorgonzola
15 ml słodkiej śmietanki 18%
2 szklanki mąki
kieliszek białego półwytrawnego wina
1 ząbek czosnku
sól, pieprz

Ziemniaki upiec w mundurkach, schłodzić, obrać i zmielić. Dodać mąkę, sól i wyrobić na masę przypominającą nasze kopytka. Zresztą będziemy ją traktowali w dokładnie ten sam sposób. Polędwiczkę posolić i obficie popieprzyć grubo zmielonym pieprzem. Rozgrzać na patelni odrobinę oliwy z oliwek i smażyć polędwiczkę z każdej strony przez około 2 minuty na każdym z boków. Zagotować lekko osoloną wodę i ugotować pierwszą partię klusek. Polędwiczkę zdjąć z patelni i dać jej odpocząć. Na soki ze smażenia wlać wino, dodać rozdrobniony ser i mieszać aż się dokładnie rozprowadzi. Dodać śmietankę i starty czosnek. Polędwicę pokroić w plastry i dodać do sosu (w środku będzie jeszcze różowawa, ale "dojdzie" w sosie). Gotowe gnocchi dodać do sosu, wymieszać i podawać. U mnie pojawiły się w towarzystwie sałaty lodowej z uprażonymi orzechami nerkowca, polanej moim podstawowym sosem vinegret.

Smacznego!

1 komentarz:

Mateusz pisze...

A gdzie wzmianka o nowym spolszczeniu? Gniotki rządzą :)

Prześlij komentarz